Sparing 2: Dąb II Wieliszew 1 - 2 UKS Kamionek

Sparing 2: Dąb II Wieliszew 1 - 2 UKS Kamionek

W dniu dzisiejszym po raz drugi tej zimy sprawdziliśmy obecną formę, tym razem na tle solidnego rywala z Wieliszewa. Z tej potyczki wyszliśmy "z tarczą".

O meczu:

Przez pierwsze 15 minut zagraliśmy wysokim pressingiem, który doskonale sprawdził się w poprzedni weekend w starciu z Orłami Zielonka. Drużyna z Wieliszewa pokazała wyższą kulturę gry i potrafiła wyjść z opresji grając szybko piłką wykorzystując przy tym duże wymiary boiska (zdecydowanie większe od Naszego Wembley). Od 16 minuty cofnęliśmy się głęboko na własną połowę. Trenowaliśmy grę defensywną przy ataku pozycyjnym przeciwnika, a w ataku szukaliśmy kontry. Rywal dobrze czuł się z piłką przy nodze, ale tylko do 35 - 40 metra, czyli póki nie doskakiwaliśmy agresywnie. Próba zbliżenia się do Naszej bramki kończyła się przeważnie podwojeniem zawodnika z piłką przez pomocników, odbiorem i okazją do wyprowadzenia kontrataku. I to dzięki nim prowadziliśmy do przerwy 2:0. Na listę strzelców wpisali się Najmoła i Maniek.
W pierwszej połowie cała drużyna zasłużyła na brawa za konsekwencję, agresję i mądrość w grze defensywnej.

Na drugą połowę wybiegliśmy z tymi samymi założeniami, czyli obrona na własnej połowie + kontra. Rywal coraz szybciej operował piłką i z czasem zaczął zbliżać się do bramki strzeżonej przez Olka. Organizacja gry Kamionka spadała i mam wrażenie, że również i koncentracja niektórych zawodników. A może to brak sił ??? Na szczęście linia obrony Kamionka skutecznie blokowała próby prostopadłych podań i Olek nie musiał prezentować swoich umiejętności. W drugiej połowie nie udało się podwyższyć prowadzenia. Najlepsze okazje mieli Patryk i Maniek, ale przegrali pojedynki 1 na 1 z dobrze dysponowanym bramkarzem Dębu. Wydawało się, że mecz zakończy się rezultatem 0:2. Niestety w ostatniej akcji meczu wrzutkę trenera z rzutu wolnego łapie bramkarz i szybko wznawia grę ręką na skrzydło. A My "przysnęliśmy" zamiast szybko wrócić i po kontrataku napastnik Dębu przelobował Olka.

Przez większość meczu kontrolowaliśmy wynik, dlatego zwycięstwo uważam za zasłużone. Szkoda straconej bramki, bo Olek zasłużył na "czyste konto" w tym meczu.

Brawo za zwycięstwo !!!

Skład:
Olek - Kali, trener, Mateusz, Kwiatek (Kamil) - Michał (Patryk), Najmoła, zawodnik testowany (Robert) , Johny - Maniek, Paweł

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości